sobota, 3 grudnia 2011

TAG

Zostałam oTAGowana przez MadAsAHatter, za co bardzo dziękuję :>
Zasady: napisz kto cię otagował; wymień dziesięciu mężczyzn, których uważasz za najbardziej atrakcyjnych i krótko uzasadnij wybór; otaguj dziesięć osób i zawiadom je.

I was TAGged by MadAsAHatter, thank you :>
Rules: name a blogger who TAGged you, give a list of 10 hottest guys and explain your choices, pass a TAG to 10 persons and let them know.

TAGuję bloggerki (jeśli macie ochotę):
My TAGs (if you pleased):

Większość z tych panów czasy swojej największej seksowności ma już za sobą LOL, ale niektórzy "są" ze mną już od 20 lat (!), więc dla mnie wciąż są baaaaardzo interesujący :> Idę o zakład, że większość nazwisk widzicie po raz pierwszy w życiu. A osoba, która zna wszystkich chyba powinna zostać uhonorowana jakimś fajnym, rockandrollowym lakierem :> Jest strasznie monotematycznie, nudno wręcz, ale fajnie się bawiłam robiąc to zestawienie. Miałam to szczęście, że wszystkich (nie, oprócz jednego) panów widziałam na scenie, na żywo. Niektórych nawet poza sceną \m/ Tak, słuszne są Wasze podejrzenia, jestem stara :oP
Poza pierwszą trójką, kolejność przypadkowa.

My list... Hmmm... Many of these guy their sexiest years have behind them LOL, but some of them are "with me" for nearly 20 years (!) now, so I still find them very attractive :> I bet you have never seen these names. But if you do know them all - I should send you some cool rocn'n'roll polish as a reward :> You may find it boring, but I had a great fun doing this list. I was lucky enough to see all of them (sorry, except one) playing live. Meeting a few of them backstage too \m/ You suspect correctly: I am old :oP
Except first three name, the order is random.


GREG MACKINTOSH (Paradise Lost)


Moja ukochana kapela. No i Grześ. Niezwykły talent, niezwykła wrażliwość. Ważna postać w moim życiu. Ta muzyka, która mnie ukształtowała - razem dorastaliśmy, razem zapadaliśmy w mrok. I tak już od 20 prawie lat...

My beloved band. And my Gregy. Unique talent, unique sensibility. Very important person in my life. This music shaped me - we were growing togheher, we were falling into darkness togehther. And for almost 20 years now...



STEVE HARRIS (Iron Maiden)

 źródło

Bóg basu, szef potężnej firmy, jaką jest Maiden. Genialny kompozytor, moja wielka gitarowa inspiracja i fascynacja. Poza tym jest zajebiście pociągający!

God of bass, and the boss of a powerful company which is now Maiden. Genius composer, my great guitar inspiration and fascination. And above all these - he is bloody sexy!


JAMIE CAVANAGH (Anathema)
źródło


Braci Cavanagh uwielbiam w komplecie! W zasadzie mógłby tu być Vincent, bo to bliźniacy jednojajowi czy nawet Danny. Ale nie jest - Jamie jest :> Anathema jest dla mnie jedną z najważniejszych kapel, specjalne miejsce w sercu. A Jamie jest zajebiście seksowny i do tego miedziano-rudy! A ja mam słabość do rudych facetów. Nie muszę chyba dodawać, że bas tylko wieńczy dzieło... :oP

I just love all of Cavanagh brothers! It could have been Vincent (Jamie's twin) or Danny. No, it couldn't - it must be Jamie :> Anathema is one of my most important bands, with a special place in my heart. And Jamie is so damn hot and a redhead too! I'm crazy about redhead guys. And a bass guitar is just a cherry on a top of a cake... :oP
 
JERRY CANTRELL (Alice In Chains)

Wielki talent, muzyk, kompozytor, wokalista. Cudowny uśmiech, rozświetlający pomieszczenia :o) Odjechałam totalnie, gdy tylko zobaczyłam go w klipie do jednej z moich ukochanych piosenek Alisów "Would?".

A great talent, a musician, a composer, and a singer. Lovely smile that enlightens a room :o) I went totally crazy when I saw him in a "Would?" video (one of my fav songs of Alice In Chains).


JOHN TAYLOR (Duran Duran)


Tak, tak, ja jestem metalhead, ale Duran Duran to moje dzieciństwo i mam dużą słabość do pana Johna.


Yeah, yeah, I'm a metalhead, but DD it's me being a youngster and Mr. Taylor will always have a special place in my heart.

JAMES HETFIELD (Metallica)
żródło

James... Im starszy, tym bardziej sexy. Jeden z najlepszych rockowych wokalistów wszech czasów. Poza tym, hej, to cholerny Hetfield, czy trzeba mówić więcej...?

James... The older, the sexier. One of the best rock singers of all times. And, hey, it's a bloody Hetfield, need I say more...?


JAN-CHRIS DE KOEYER (Gorefest)

 źródło

Jan-Chris pierwszy z prawej. Wokal i bas w Gorefest. Pięknie wytatuowany lewy rękaw. Uwielbiałam jak miał długie włosy i zawsze półnago na scenie; potem jak był już bardziej poważny i w platynie, uwielbiam i teraz - zawsze słucham z ogromną przyjemnością, a w przypadku growlujacych wokalistów to nie jest aż tak oczywiste :>

Jan-Chris is first from the right. Singer and a bass player of Gorefest. Great left sleeve tattoos. I used to love him when he had long hair, performing half-naked on stage, used to love him being more serious and bleached, love him still - I have a great pleasure listening him singing, which is not an usual procedure - J-Ch uses growl :>



MICHAEL "DUFF" MCKAGAN (Guns'n'Roses, Velvet Revolver)

 źródło

Do Duffa mam słabość. Wysoki chudzielec, jak Jan-Chris, tleniony blondynek (jak Jan-Chris), podziargany (jak Jan-Chris), z basem prawie na wysokości kolan (jak Jan-Chris). Więcej mi nie trzeba. Na zdjęciu z żoną, w szczytnym celu.

I have a thing about Duff. Tall and slim (just like Jan-Chris), bleached (just like Jan-Chris), tattooed (just like Jan-Chris), with a bass hanging low around his knees (just like Jan-Chris). I need nothing more. Pictured with a wife, for a right cause.


RACHEL BOLAN (Skid Row)



Eh, Rachel... Piękny zestaw: świetny basista (a to w przypadku soft metalowych bandów z lat 80-tych wcale nie było takie oczywiste), kompozytor i megaseksowny koleś. Uwielbiałam łańcuszek z nosa do ucha (i oczywiście nosiłam też!). I te WŁOSY! Nawet kobiety rzadko mają tak piękne pióra. Jeśli macie czas, wygooglajcie sobie stare foty pana Bolana - naprawdę, aż szkoda, że ten pociąg już odjechał :> 

Rachel, oh boy... Great set: amazing bass player (it's not so obvious when you speak about sof metal bands from the 80's), composer and sooo bloody hot guy. A chain connecting a nosering with an earring (I used to wear that too!). And those HAIR! I don't know any woman with such a beautiful hair. If you are not so busy, pls google old pics of Mr. Bolan - really sorry that this train has already left :> 



7 komentarzy:

  1. Thank you very much :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muzycznie podążam w trochę inne rejony, więc nie znam tych nazwisk - znam tylko wszystkie zespoły oprócz jednego - ale słusznie przeczuwałam, że Twoje zestawienie będzie baaardzo interesujące :) I założę się, że jestem starsza :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiedzieć czemu dopiero teraz do Ciebie trafiłam...
    Widzę, że masz świetny gust muzyczny :))

    OdpowiedzUsuń
  4. @Sonidlo: waiting for your list, lass :>

    @Mad: Miłe słowa, dziękuję! Nie sądzę, żebyś była starsza, ale może jesteśmy z jednej dekady. Nawet nie wiesz, jak mnie to cieszy :> Czytam blogi, dziewczyny takie fajne młodziutkie, czułam się jak jakiś Matuzalem cholerny :oP

    @Paramore: bardzo się cieszę i rewanżuję :> Skoro o gustach, wczytałam się w Twojego bloga i powiem tyle: Brothers In Arms jest utworem, który sprawia, że serce podchodzi mi do gardła. Niewiele jest kawałków, które sprawiają, że wręcz zamieram... Dodatkowo pojawia się w moim ukochanym serialu, jest sountrackiem sceny, która powinna być w encyklopediach jako wzorcowe połączenie obrazu i dźwięku - klimat, że ciarki na plecach. Rozgadałam się. Ale ja tak mogę długo :>

    OdpowiedzUsuń
  5. dziękuję ślicznie za ten Tag :P bałam się, że w końcu i do mnie trafi :P A bałam się bo... Ja mam jedną i nieustającą miłość... Mojego Lubego i powiem szczerze, że nigdy jakoś nie szalałam za gwiazdorami... ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, mogę cofnąć zaklęcie, czyli TAGa :oP Lubego gratuluję :> Dawaj swoją listę - ma być fun, a poza tym nie wierzę, że nikt nigdy ani na sekundę... :o)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo tak, Brothers In Arms jest magiczna, to jedna z moich ukochanych piosenek, nawet nie wiem, czy nie najukochańsza... Nie jestem w stanie opisać, jak na mnie działa każdy jej dźwięk, sekunda :) Magia.

    OdpowiedzUsuń