poniedziałek, 18 marca 2013

Zoya Godiva

To ja, Wasz tytan pracy. W życiu mi się nie zdarzyło postować dzień po dniu, jestem oszołomiona własną pracowitością i systematycznością. Nawet wydrukowałam sobie dziś instrukcję obsługi do programu graficznego, którego używam. Sama jestem zaskoczona własną śmiałością, ale zbliża się chwila, w której dowiem się, do czego służą te hektary funkcji w pasku menu. Zawsze uważałam, że hasła "redukcja szumów" i "znak wodny" w pełni zaspokajają moje potrzeby w tym względzie.

Dziś nadjeżdża Godiva, na koniu, golusieńka. I lakier wygląda dokładnie tak, jak się nazywa. Beżowy nudziaczek  ze srebrnym pyłkiem. Od samego początku miałam na niego melodię, a gdy intuicja coś mówi - ja słucham i nie dyskutuję. Równie intuicyjnie obnażam publicznie swój debilizm, kupując lakiery typu OPI What Wizardry Is This? czy China Glaze Rainstorm o.o

Ale dosyć poniżania się: Godiva jest świetna! Ma miły chodny odcień, a srebrna posypka tylko wzmacnia ten klimat, ale i dodatkowo rozświetla. Wszystkie te pierdoły o wróżkowym pyłku są jak najbardziej aktualne, ale mam wrażenie, że w tym zestawieniu to jakoś lepiej żre.



Godiva is fantastic nude beige with a silver dust. It looks so much better than her sister Vespa - here the combination of base shade, dust and texture is a winner! It gives your hands auch a lovely cold glow (what?!) and for me it's a perfect match. Take a look at the swatches taken in a sunlight - it sparkles so shy, but it so damn cool :>



Tu rozmazane, że było widać bling bling.
 



A teraz jeszcze z telefonu, w sztucznym świetle.






To skoro tak skromnie i niewinnie nam się zrobiło, to może jakaś pieśń spokojna się przyda.. (RIP Jani Lane)


25 komentarzy:

  1. ależ paskudztwo. Musisz się jej pozbyć!
    zrobię Ci przysługę i ją przygarnę ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładna ta Zoyka a mi się marzy beżowy piasek, ale bez drobinek... :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. ale nuda ^.^ jak błyszczy to już jest dobrze, uwielbiam jak błyszczy *.* choć ta poprzednia Z. jednak bardziej mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niezmiernie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwsze doświadczenia z lakierami Zoya mam nienajlepsze ale!
    jak patrzę na te cuda to mam ochotę na zakupy
    pięknie, droga Pani, pięknie :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorki :] Ale powiem Ci, Obs, na pocieszenie, że ja za Zoyą nie przepadam i kupując te lakiery byłam nastawiona na "nie" i podejrzewałam, że po zesłoczowaniu puszczę je w świat. A one mi mózg wyprały! :>

      Usuń
  6. Wygląda pięknie! Chyba będę musiała zrobić Zoyowe zamówienie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama chętnie bym go capnęła, w słońcu wygląda wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Normalnie bym napisała, że to kolor nie dla mnie.... ale ta jego nieskazitelność zachwyca i chcę go bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też strasznie wciągnął... Czekają na mnie KIKOpiachy i p2piachy, a ja nie chcę zmywać cholernej Godivy, tylko się na nią gapię.

      Usuń
  9. piękny. Kolor nadaje się dla Pań które z paznokciami nie mogą szaleć np. ze względu na pracę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczujemy tym paniom bardzo, bo ja bym się chyba skręciła w bezpiecznych kolorach cały tydzień...

      Usuń
  10. Noooo świetna jest, tylko doprowadzę swoje ręce do porządku i jej użyję=)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Użyj i niech Cię wciągnie, jako i mnie wciągnęła :>

      Usuń
  11. prezentuje sie przepieknie, przez co strasznie mi sie podoba *_*

    OdpowiedzUsuń
  12. o mamo! chyba właśnie zapałałam chęcią posiadania ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zakochałem się! Jak żyję nie widziałem tak pięknego lakieru ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Hehe, czuję się jak stręczycielka, ale dam radę żyć z tym :-D

    OdpowiedzUsuń
  15. wygląda dużo lepiej, niż poprzednia wróżka :) podoba mi się, szczególnie że nie jest to taki nudny nude.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  16. Pięknie i subtelnie wygląda na pazurkach ;)

    OdpowiedzUsuń