To ja, Wasz tytan pracy. W życiu mi się nie zdarzyło postować dzień po dniu, jestem oszołomiona własną pracowitością i systematycznością. Nawet wydrukowałam sobie dziś instrukcję obsługi do programu graficznego, którego używam. Sama jestem zaskoczona własną śmiałością, ale zbliża się chwila, w której dowiem się, do czego służą te hektary funkcji w pasku menu. Zawsze uważałam, że hasła "redukcja szumów" i "znak wodny" w pełni zaspokajają moje potrzeby w tym względzie.
Dziś nadjeżdża Godiva, na koniu, golusieńka. I lakier wygląda dokładnie tak, jak się nazywa. Beżowy nudziaczek ze srebrnym pyłkiem. Od samego początku miałam na niego melodię, a gdy intuicja coś mówi - ja słucham i nie dyskutuję. Równie intuicyjnie obnażam publicznie swój debilizm, kupując lakiery typu OPI What Wizardry Is This? czy China Glaze Rainstorm o.o
Ale dosyć poniżania się: Godiva jest świetna! Ma miły chodny odcień, a srebrna posypka tylko wzmacnia ten klimat, ale i dodatkowo rozświetla. Wszystkie te pierdoły o wróżkowym pyłku są jak najbardziej aktualne, ale mam wrażenie, że w tym zestawieniu to jakoś lepiej żre.
Godiva is fantastic nude beige with a silver dust. It looks so much better than her sister Vespa - here the combination of base shade, dust and texture is a winner! It gives your hands auch a lovely cold glow (what?!) and for me it's a perfect match. Take a look at the swatches taken in a sunlight - it sparkles so shy, but it so damn cool :>
Godiva is fantastic nude beige with a silver dust. It looks so much better than her sister Vespa - here the combination of base shade, dust and texture is a winner! It gives your hands auch a lovely cold glow (what?!) and for me it's a perfect match. Take a look at the swatches taken in a sunlight - it sparkles so shy, but it so damn cool :>
Tu rozmazane, że było widać bling bling. |
ależ paskudztwo. Musisz się jej pozbyć!
OdpowiedzUsuńzrobię Ci przysługę i ją przygarnę ^^ :)
ładna ta Zoyka a mi się marzy beżowy piasek, ale bez drobinek... :-P
OdpowiedzUsuńale nuda ^.^ jak błyszczy to już jest dobrze, uwielbiam jak błyszczy *.* choć ta poprzednia Z. jednak bardziej mnie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńFajna.
OdpowiedzUsuńnie, po prostu nie :P
OdpowiedzUsuńOł, staph it!
UsuńLOL
niezmiernie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńpierwsze doświadczenia z lakierami Zoya mam nienajlepsze ale!
OdpowiedzUsuńjak patrzę na te cuda to mam ochotę na zakupy
pięknie, droga Pani, pięknie :]
Sorki :] Ale powiem Ci, Obs, na pocieszenie, że ja za Zoyą nie przepadam i kupując te lakiery byłam nastawiona na "nie" i podejrzewałam, że po zesłoczowaniu puszczę je w świat. A one mi mózg wyprały! :>
UsuńWygląda pięknie! Chyba będę musiała zrobić Zoyowe zamówienie :D
OdpowiedzUsuńSama chętnie bym go capnęła, w słońcu wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńNormalnie bym napisała, że to kolor nie dla mnie.... ale ta jego nieskazitelność zachwyca i chcę go bardzo:)
OdpowiedzUsuńMnie też strasznie wciągnął... Czekają na mnie KIKOpiachy i p2piachy, a ja nie chcę zmywać cholernej Godivy, tylko się na nią gapię.
Usuńpiękny. Kolor nadaje się dla Pań które z paznokciami nie mogą szaleć np. ze względu na pracę :)
OdpowiedzUsuńWspółczujemy tym paniom bardzo, bo ja bym się chyba skręciła w bezpiecznych kolorach cały tydzień...
UsuńNoooo świetna jest, tylko doprowadzę swoje ręce do porządku i jej użyję=)
OdpowiedzUsuńUżyj i niech Cię wciągnie, jako i mnie wciągnęła :>
Usuńprezentuje sie przepieknie, przez co strasznie mi sie podoba *_*
OdpowiedzUsuńCudny ten lakier!!!
OdpowiedzUsuńo mamo! chyba właśnie zapałałam chęcią posiadania ;)
OdpowiedzUsuńZakochałem się! Jak żyję nie widziałem tak pięknego lakieru ♥
OdpowiedzUsuńHehe, czuję się jak stręczycielka, ale dam radę żyć z tym :-D
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda!
OdpowiedzUsuńwygląda dużo lepiej, niż poprzednia wróżka :) podoba mi się, szczególnie że nie jest to taki nudny nude.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Pięknie i subtelnie wygląda na pazurkach ;)
OdpowiedzUsuń