Paskudztwo. Naprawdę, straszne paskudztwo.
Nie ukrywam, że mam tendencję do narzekania..., OK, uwielbiam się znęcać nad lakierami i biadolić, że nie są tym, czy mogłyby być. Ale ten lakier jest naprawdę straszny!
Baza jest brązowa, ale w zimnym, lekko przydymionym odcieniu. No i do tego momentu jest fajnie. Ale nagle ktoś w OPI wpadł na zajebisty pomysł i sypnął złotego i (chyba) miedzianego shimmeru. Taka, cholera, fantazja kogoś dopadła. A ponieważ lepsze jest wrogiem dobrego - wyszedł koszmarek. Świeci się, połyskuje, generalnie - żyje własnym życiem.
Aplikacja bezproblemowa, schnie błyskawicznie!, jest mile chropowaty w dotyku (kaszmirowych sweterków Wam nie skundli, spoko). Tylko z gęby brzydki strasznie.
Uprzedzając fochy: mojej wysokiej jakości swatche są nieskazitelne i na wskazującym palcu nie mam jakichś śmieci/paprochów, tylko ranę kłutą! Zszyłam sobie zszywaczem biurowym paluszek, niechcący oczywiście. Tak, bolało.
OK, I am a moaner. But believe me it's a nightmare, it really is. Dark brown base in a cool, dusty shade - it started great. But then someone came up with an idea of pouring tons of golden and coppery shimmer. Disaster! It applies prefectly, dries super fast, but it's bloody ugly one.
Następne na tapecie będą te trzy panienki:
The next are:
Dla ukojenia skołatanych nerwów...
For my inner peace...
Marudo wredna zazdroszczę Ci tych lakierów Zoya... to na początek.
OdpowiedzUsuńManierę, narzekactwo i marudzenie masz we krwi- to wiem i to w Tobie lubię, bo nic w bawełnę nie owijasz, ale wiesz.... u Cibie ten lakier jest wstrętny- może u innych PS zadziałał, ale lakier jest brzydki i nie skręca mnie z zazdrości;);P
Nie zazdrość - sama się pewnie wkrótce przekonasz, że te Zoye brzydkie strasznie są :>
UsuńU Urbanka nawet mi się podobał, ale na Twoich pazurach faktycznie coś nie leży. Zresztą piaski w ogóle nie za bardzo mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny potwierdziła się moja teoria, że swatche w sieci kłamią :> Byłam strasznie najarana na ten piasek, bo na zdjęciach wyglądał na błotnisty, lekko chłodnawy. A rzeczywistość skrzeczy i na żywym człowieku jest brzydal.
Usuńa moim zdaniem nie jest taki zły, ale to kwestia gustów :)
OdpowiedzUsuń... swoją drogą tych Zoya strasznie ci zazdroszczę :)
Ty pomarudzisz, ja...się pozachwycam! Mnie bardzo ten typek się spodobał- właśnie ze względu na to, co Tobie nie pasi, czyli te złoto-miedziane drobinki :) ale lubię, kiesy lakiery budzą takie skrajne emocje ^^ haha ;)
OdpowiedzUsuńczekam z niecierpliwością (i niekrytą! zazdrością) na pokaz Zoyek.
PS Uwielbiam Twoje notki!
Jeśli przestanę marudzić - wezwijcie lekarza! :o)
UsuńZoyki się słoczują w bólach, bo brzydkie okrutnie!
Ja tam nad tym okazem się rozpływam- jak dla mnie idealny, taki z charakterem :) Nie rozumiem czemu Ci się nie widzi :D ale to rzecz gustu. Czekam na zdjęcia Zoyek :) Bardzo mi się podobają, ale raczej się w nie nie zaopatrzę.
OdpowiedzUsuńU Ciebie on jakoś lepiej wygląda, więc jestem w stanie to zrozumieć ;o)
UsuńHaha opis genialny:D Jak dla mnie również szału nie ma, ale to tylko dlatego że ten kolor taki błotnisty jest i niezbyt mi się widzi. Pokaż lepiej czym prędzej wszystkie Zoye=)
OdpowiedzUsuńSię uśmiałam od poniedziałku :D
OdpowiedzUsuńOj tam brzydki.. Mnie się tam podoba.. :D Gdybyś chciała go wymienić to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńa mi się kolor bardzo podoba :P
OdpowiedzUsuńOPI fuj. I co ja widzę, przecież nie chciałaś Nyxa ;P? Pokazuj najpierw Vespę :)
OdpowiedzUsuńBo mnie ten brak Storma wytrącił z równowagi, że nie byłam sobą i ze stresu wzięłam Nyxa :>
UsuńMi się od samego początku on nie podobał :) A widziałam już kilka notek na blogach na jego temat :) Jestem ciekawa Zoyek :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie tak dobre, że aż boli - jaki to paskud! a tak mi się podobał...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
zajebisty, mam nadzieję że będzie taki jak na twoich zdjęciach a nie na innych :P (ta, kliknęłam)
OdpowiedzUsuńu mnie jest bardziej brązowy ale jest mega, zajebisty o ;p
UsuńFcale nie! Ale weź go poka u siebie.
Usuń